Dobre czasy

Wiesław Myśliwski  w książce „Ostatnie rozdanie”.

” – Nie ma takich czasów, panie Radzikowski, żeby dobre były dla wszystkich. I pewnie takich nigdy nie było. Dobre czasy to nie te, w których się żyło, ale które się wspomina.” („Ostatnie rozdanie”)

Czyż te słowa nie pasują „jak ulał” do tematu tego bloga?

Przytoczona na wstępie myśl autora książki dotarła do mnie gdy właśnie zastanawiałam się, czy nie zakończyć peerelowskich wspomnień? Czy nie jest to uporczywe trwanie, a czasem wręcz pochwalanie minionej epoki?  Pomógł mi rozwiązać ten dylemat autor cytowanej książki pisząc:

 „Pamięć nie jest od pamiętania, lecz od wspominania, a to nie to samo.”

          No i już czuję się uwolniona z dylematu traktując te słowa jako zachętę do używania pamięci w celu wspominania:))

        A więc dawniejszy sierpień to czas żniwnych zmagań, w które angażowano całe społeczeństwo poprzez codzienne raporty z pól uprawnych i propagowaniem hasła „każdy kłos na wagę złota” oraz poszukiwaniem sznurka do snopowiązałek.

        Dawny sierpień to powroty z wakacji. Gromadzenie zebranych na plaży muszelek, wyczekiwanie pocztowej kartki od nowych, wakacyjnych sympatii. Wstępne, szkolne przygotowania: Kompletowane zeszytów w linie i kratkę, ołówków oraz kredek i atramentu do piór. Krochmalenie białych kołnierzyków i ozdabianie worka na pantofle:))  Och, tenisówki białe sznurowane i granatowe szarawary na wuef trzeba kupić!

        Sierpień to zamykanie letnich darów natury w słoje i butelki. Suszenie, marynowanie, kiszenie. Och, jak pachną te dżemy i soki! Aby było na zimę i na zdrowie.

        Sierpień to obfitość kwiatów i pachnących ziół zbieranych w bukiety i święconych piętnastego sierpnia na pomyślność i dostatek w zimowy czas aż do przednówka.

100_9463

        Sierpień to gorące polityczne przesilenia. Komuś bunt i zwycięstwo a komuś porażka.

        Też mamy teraz sierpień. Nawet ładny i też bogaty w wydarzenia, ale jakiś inny niż te dawne sierpnie. Westchnę sobie wzorem poprzednich pokoleń: „Za moich czasów to było…”

 

Logo blogspotowetu też wspominam                                           Zatwierdzam.gif

 

 

4 myśli na temat “Dobre czasy

Dodaj komentarz